OŚWIADCZENIE PRZEWODNICZĄCEGO KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI W ZWIĄZKU Z PUBLIKACJAMI DOTYCZĄCYMI METROPOLITY KRAKOWSKIEGO KARD. KAROLA WOJTYŁY

Off

Świę­ty Jan Paweł II to jeden z naj­wy­bit­niej­szych papie­ży i naj­więk­szych Pola­ków. Jego papie­skie prze­po­wia­da­nie, apo­stol­skie wizy­ty, a tak­że wysił­ki dyplo­ma­tycz­ne przy­czy­ni­ły się do wzro­stu ducho­we­go milio­nów ludzi na całym świe­cie. Dla nich Papież Polak był i pozo­sta­je moral­nym punk­tem odnie­sie­nia, nauczy­cie­lem wia­ry, a tak­że orę­dow­ni­kiem w niebie.

W tym świe­tle szo­ku­ją­ce są pró­by zdys­kre­dy­to­wa­nia jego oso­by i dzie­ła, podej­mo­wa­ne pod pozo­rem tro­ski o praw­dę i dobro. Auto­rzy tych dys­kre­dy­tu­ją­cych gło­sów pod­ję­li się oce­ny Karo­la Woj­ty­ły w spo­sób stron­ni­czy, czę­sto ahi­sto­rycz­ny, bez zna­jo­mo­ści kon­tek­stu, bez­kry­tycz­nie uzna­jąc two­rzo­ne przez Służ­by Bez­pie­czeń­stwa doku­men­ty za wia­ry­god­ne źró­dła. Nie wzię­li przy tym pod uwa­gę ist­nie­ją­cych rapor­tów i opra­co­wań, któ­re rze­tel­nie uka­zu­ją jego sło­wa i czy­ny. Człon­ko­wie Rady Sta­łej Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Pol­ski już raz pod­kre­śli­li (18 listo­pa­da 2022 roku), że medial­ny atak na kard. Karo­la Woj­ty­łę, a następ­nie Papie­ża Pola­ka i jego pon­ty­fi­kat ma swo­je głęb­sze przyczyny.

Chciał­bym w tym miej­scu wyra­zić moje ser­decz­ne podzię­ko­wa­nie tym wszyst­kim, któ­rzy w ostat­nim cza­sie bro­nią dzie­dzic­twa i oso­by św. Jana Paw­ła II, któ­ry m.in. przy­czy­nił się do wyzwo­le­nia Pol­ski i innych państw spod sowiec­kie­go komunizmu.

To wła­śnie poczy­na­jąc od decy­zji Jana Paw­ła II, Kościół pod­jął zde­cy­do­wa­ny wysi­łek powo­ła­nia struk­tur i opra­co­wa­nia jed­no­znacz­nych pro­ce­dur, by zapew­nić bez­pie­czeń­stwo dzie­ciom i mło­dzie­ży, nale­ży­cie uka­rać win­nych prze­stępstw sek­su­al­nych, a przede wszyst­kim wspo­móc oso­by skrzyw­dzo­ne. Wyda­jąc doku­ment Sacra­men­to­rum sanc­ti­ta­tis tute­la dla całe­go Kościo­ła, któ­ry uzna­je krzyw­dę wyrzą­dzo­ną dziec­ku w sfe­rze sek­su­al­nej za jed­no z naj­cięż­szych prze­stępstw, Jan Paweł II zobo­wią­zał wszyst­kie epi­sko­pa­ty świa­ta do wpro­wa­dze­nia szcze­gó­ło­wych norm postę­po­wa­nia w takich przy­pad­kach. Była to decy­zja ze wszech miar bez­pre­ce­den­so­wa i przełomowa.

Obro­na świę­to­ści i wiel­ko­ści Jana Paw­ła II nie ozna­cza, oczy­wi­ście, twier­dze­nia, że nie mógł on popeł­niać błę­dów. Bycie paste­rzem Kościo­ła w cza­sach podzia­łu Euro­py na Zachód i blok sowiec­ki ozna­cza­ło koniecz­ność mie­rze­nia się z nie­ła­twy­mi wyzwa­nia­mi. Trze­ba też być świa­do­mym tego, że w tam­tym okre­sie obo­wią­zy­wa­ły, nie tyl­ko w Pol­sce, inne niż dzi­siaj pra­wa, inna była świa­do­mość spo­łecz­na i zwy­cza­jo­we spo­so­by roz­wią­zy­wa­nia problemów.

Wzy­wam zatem wszyst­kich ludzi dobrej woli, by nie nisz­czyć wspól­ne­go dobra, a do takie­go nale­ży nie­wąt­pli­wie dzie­dzic­two Jana Paw­ła II. Pola­cy win­ni pamię­tać o bło­go­sła­wień­stwie, jakie Opatrz­ność dała nam za spra­wą tego Papieża.

War­sza­wa, 9 mar­ca 2023 roku

Abp Sta­ni­sław Gądecki
Metro­po­li­ta Poznański
Prze­wod­ni­czą­cy Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pa­tu Polski